Już jutro na blogu Czytanki Anki zaczyna się kolejna dyskusja klubu czytelniczego. Niestety mimo najlepszych chęci nie udało mi się zdobyć Pałacu lodowego, ale za to przeczytałam inną książkę Tarjei Vesaas Dom w ciemności.
Dom zbudowali ludzie, potem przyszli ci, którzy maja władze i w jego wnętrzu zbudowali inny, mniejszy. Na ścianach porozwieszali złote strzałki, które powadzą tylko w jednym kierunku, do Centrum. Biada jednak temu, kto za nimi podąży. Ludzie krzątają się, nie myślą o spowijającej ich ciemności.
"Jak tylko oddalił się od korytarzy ze strzałkami, spotykał tłumy ludzi, którzy nie podnoszą oczu, biegają tylko tam i z powrotem, po tym wypaczonym domu, w poszukiwaniu najprostszych rzeczy: odrobiny jedzenia, czegoś do okrycia ciała.
Stoją w wiecznych kolejkach. Dowiadują się, że powinni stać w innych miejscach, więc biegną tam".
Tarjei Vesaas próbuje w swojej powieści pokazać jak zachowują się ludzie w obliczu zła. Niektórzy, tak jak Martin, przyjmują najwygodniejszą pozycję. Być z boku, nie brać w niczym udziału i nie narażać się. Jeszcze dalej poszli ludzie ukryci gdzieś w rozszerzających się korytarzach domu, za labiryntem ścian i drzwi:
"Przeciągają się i szukają wygodnej pozycji na swoich pięknych posłaniach. Przez grube ściany nie dociera żadne trzeszczenie. Żaden szum. Żadna pulsująca ciemność nie ma tu dostępu. Oni mają własną, dobrze znaną, bezpieczną ciemność, którą sobie wymodlili u Ducha Świętego". [...] Wystarczy tylko położyć się i odpoczywać, a będziesz mógł znowu wyjść, kiedy wszystko minie. Bo minie, czy zostaniesz tutaj, czy nie. Tu leżą mądrzy i czekają w spokoju, aż złe ustąpi, wtedy będą mogli wyjść i rozpocząć jakąś pożyteczną pracę".
Jest też Czyściciel Strzałek. Jego praca jest pogardzana przez ludzi z domu, mimo, że nie jest urzędnikiem Centrum ani szpiegiem, pracuje jednak dla ludzi noszących złote strzałki na garniturach. Jego dzieci Frida i Frans wstydzą się tego, co robi ich ojciec. Rodzeństwo zdaje sobie sprawę, że ojciec robi to dla nich, żeby mogli chodzić do szkoły i jeść lepszą żywnością, mimo wszystko jest im ciężko. Czyściciel Strzałek lubi tłumaczyć wiele rzeczy własna dobrocią i dbałością o rodzinę. Jednak w sercu żywi uraz do ludzi i świata, nie zdaje sobie też sprawy z tego jak łatwo można dać się zmanipulować przez zło.
Gdzieś tam w Centrum, za potężnym murem siedzą więźniowie, przeciwnicy Centrum, jest to "miejsce utraty wspomnień". W Domu trzeszczy. To działa ruch oporu, którego przywódcą jest Stig. On też mam wątpliwości. Chce żeby ksiądz odpowiedział na jego wątpliwości, na pytanie czy warto narażać życie. I co znaczy, że tak trzeba, że człowiek musi.
Jeżeli chcielibyście dowiedzieć się czegoś więcej o książce, warto posłuchać dyskusji w Polskim Radiu.
to nie jest dobra powieść T.V., właściwie to jest najgorsza książka tego autora, jaką przeczytałem, a przeczytałem wszystkie dostępne w PL, "Pałac lodowy", "Ptaki", "Nocne czuwanie" - to są świetne powieści!
OdpowiedzUsuńNic innego nie czytałam niestety. Nie mam więc jak porównać, ale dla mnie Dom w ciemności to było ciekawe doświadczenie. Zobaczę jak będzie z innymi tytułami.
UsuńA mnie recenzja zaciekawiła, czytałam tylko Pałac lodowy, który był bardzo oniryczny, wręcz magiczny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam