niedziela, 30 grudnia 2012

Salon Ciekawej Książki 2012

Tak wiem, to już było jakiś czas temu. Jednak przez pewien czas byłam pozbawiona aparatu fotograficznego. Zafundowaliśmy sobie nowy na święta i teraz mogę się już pochwalić. Na przykład takim oto autografem pani Anny Onichimowskiej:


Przy stoliku pani Anny spędziłam trochę czasu. Nie mogłam się zdecydować na jeden tytuł. W końcu wybrałam ten z najładniejszymi ilustracjami. Co tu dużo mówić, przyznaję się książki dla dzieci kupuję głównie dla ilustracji. Dlatego też jednym z pierwszych stoisk było stoisko Media Rodzina. Kupiłam sobie Czarną kurę, na którą to "chorowałam" od pewnego czasu. Media Rodzina wydaje pięknie ilustrowane książki dla dzieci. No, cacka po prostu. O Pinokiu pisałam tutaj. Poniżej dwie z ilustracji.  



Czarna kura to zbiór bajek rosyjskich dla dzieci.  Wprawdzie podtytuł książki to: baśnie rosyjskie, ale to może być termin trochę mylący, nie są to bowiem baśnie ludowe. Autorami tekstów do Czarnej Kury są Antoni Pogorielski, Aleksander Puszkin, Antoni Czechow i Mikołaj Gogol.

Dziwię się, że tak mało wydawnictw przywiozło swoich autorów na Salon. Koło siebie były umiejscowione stoiska wydawnictw Ezop, Media Rodzina i Literatura i w tym miejscu cały czas stały kolejki ludzi czekających na autograf. Znowu była przewaga wydawców książek dla dzieci, co akurat mi zupełnie nie przeszkadzało. Byłam za to rozczarowana imprezami towarzyszącymi. W tym roku nie było nic dla mnie. Ani ciekawych spotkań autorskich, ani dyskusji. Powłóczyliśmy się między stoiskami jakieś trzy godziny i to było tyle. Podobał mi się pomysł ze ścianą ilustratorów. Było takie miejsce, gdzie młodzi artyści mogli zamieszczać próbki swoich prac i kontakt do siebie. Ciekawe czy ktoś dzięki temu znalazł  pracodawcę. Kolejny plus to samo miejsce: nowoczesna hala targowa. Było przystrzennie, czysto, było gdzie usiąść i odpocząć, albo coś zjeść. Wiadomo, że imprezie łódzkiej daleko do targów w Warszawie, czy Krakowie, ale mam nadzieję, że będzie się dalej rozwijała, a ja za rok na pewno znów się tam pojawię.

2 komentarze:

  1. Ja też jestem zawiedziona Targami, spodziewałam się czegoś lepszego....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całymi targami to może nie, tylko imprezami towarzyszącymi. Byłam też w tamtym roku i wiedziałam mniej więcej czego się spodziewać. Mam nadzieje, że więcej wydawnictw pojawi się za rok, ale to pewnie zależy od frekwencji i sprzedaży. Wdaje się, że było sporo ludzi, więc jakaś nadzieja jest.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...