
Odnaleźć się w świecie, gdzie wszystko jest tak zupełnie obce. Nawet chleb wydaje się zrobiony z innego ziarna. Nieznane krajobrazy, wielonarodowy tłum, bariera językowa, samotność. W tym i tym roku tyle i tyle osób wylądowało na Ellis Island. Tęsknota, lęk i determinacja, to wszystko kryje się gdzieś między liczbami danych statystycznych. Dziwna to opowieść Shaun Tana bo nie pada w niej ani jedno słowo, a mimo to można ją "czytać" godzinami. Nie pokazuje rzeczywistości takiej jaką widzimy przez okno naszych mieszkań, to świat jak ze snu, język symboli i obrazów który doskonale oddaje uczucia zagubionych ludzi. Rysunki żywności, która wygląda jak dziwaczne morskie istoty, przedziwne, nieznane pismo. Tu nic nie przypomina świata , który został za oceanem. Dlaczego go porzucili? Imigranci opowiadają swoje historię. W jednej z nich mamy zachmurzone niebo, szare ulice miasta, a ponad nimi ogromne istoty, wciągające ludzi przez ssawki odkurzaczy. Prześladowania polityczne, czy może wojna? Na pewno coś okropnego, coś przed czym warto było zaryzykować ucieczkę, do nowego, obcego świata.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz