Ponoć w wakacje trudno się zaziębić. Niestety, nie wydaje się, żeby to była prawda. Przynajmniej nie w moim przypadku. Na szczęście już dzisiaj czuję już lepiej. Nie ma tego złego, oczywiście. Przeczytałam trzy powieści: Mansfield Park - Jane Austen, Mechanizm serca Mathiasa Malzieu i Osadę Kira Bułyczowa. Ale po kolei.
Do przeczytania Przełęcz. Osada zachęciła mnie Agnes. Po przeczytaniu kilku kartek zorientowałam się jednak, że ja już to czytałam. Nic nie szkodzi! Dobrą powieść można czytać wiele razy.
W Osadzie mieszka grupa rozbitków ze statku kosmicznego POLUS. Schronili się na nieprzyjaznej planecie, gdzie dominują formy roślinne. Jak rośliny mogą być nieprzyjazne? Otóż mogą. Część gatunków jest niezwykle agresywna i osiągnęła niezwykłą biegłość w zabijaniu. Nie o walce z nieprzyjaznym środowiskiem jest jednak ta powieść, ale o tym co sprawia, że możemy uważać się za cywilizowanych ludzi. Czy to, że mieszkamy w lepiankach wyklucza nas z tej grupy, czy może brak wiedzy, a może utrata pamięci o tym co było?
Znalazłam tutaj rosyjską, ilustrowaną wersję powieści.
Inaczej wyobrażałam sobie ten świat, ale niech będzie :)
Po lekturze "Miasta na górze" tego autora jak najbardziej zajrzę i do tej książki :)
OdpowiedzUsuńA ja nie czytałam "Miasta na górze". Musze dopisać do listy ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam "Osadę", ale to już wiadomo. "Białe skrzydła Kopciuszka" polecam, to nie jest kontynuacja, ale występuje w niej znany z "Osady" Pawłysz.
OdpowiedzUsuńIlustracja naprawdę fajna. Lubię, jak wyszukujesz takie ciekawostki.