sobota, 2 czerwca 2012

Sherlockista - Graham Moore

To były świetne dwa wieczory z książką. Cappuccino i Sherlockista jako dobry deser. Nie przypominam sobie, kiedy ostatnio  czytając książkę tak bardzo  chciałam się dowiedzieć co będzie dalej? Jak to się wszystko skończy? Sherlockista jest debiutem młodego, amerykańskiego pisarza Grahama Moore'a. Pan Moore studiował historię religii na Uniwersytecie Columbia. W powieści Sherlockista nie ma jednak nic o religii, jest za to stowarzyszenie miłośników Sherlocka Holmesa. Sherlockiści, uważani za niegroźnych dziwaków,  zajmują się badaniem twórczości i życia  Arthura Conan Doyle'a. Jeden z nich ogłasza nagle, że odkrył dziennik samego doktora Doyle'a - święty Graal holmesofilów. Swoje odkrycie ma zaprezentować na najbliższym zjeździe Chłopców z Baker Street. Niestety zostaje znaleziony martwy w swoim pokoju hotelowym. 

Jednocześnie śledzimy losy samego Arthura Conan Doyle'a tuz po tym jak postanowił "uśmiercić" Sherlocka Holmesa. Rok później nagle wskrzesza swojego bohatera, choć przecież zarzekał się, że nigdy tego nie uczyni. Co wydarzyła się przez ten rok? Czy dziennik odkryje prawdę?

Ja się świetnie bawiłam czytając Sherlockistę. Czytałam gdzieś recenzję rozczarowanej czytelniczki, że mdłe i przewidywalne. Może po "mięsistych" kryminałach skandynawskich  rzeczywiście komuś może się Sherlockista nie podobać, ale ja właśnie lubię takie "eleganckie" powieści detektywistyczne. Szkoda, że nie ma polskiego odpowiednika określenia "cozy mystery", bo to jest dokładnie ten typ książek kryminalny, które lubię.

Zdjęcie autora pochodzi z oficjalnej strony książki.

4 komentarze:

  1. Brzmi jak książka dla mnie, bo przepadam za takimi kryminałami, a poza tym sama jestem holmesofilką ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. O ... dobrze wiedziec, wygląda na to, że to druga obok "Sherlock Holmes. Biografia nieautoryzowana" N. Rennisona pozycja z lektur obowiązkowych dla sherlockologów :-). Dzięki za podpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
  3. hmm, zastanawiam się czy to nie u mnie przeczytałaś cytowana opinie na temat tej książki. Ale może ktoś tylko był podobnego zdania. W każdym razie mimo braku zainteresowania kryminałami skandynawskimi nie zachwyciłam się sherlocklistą. Ale sprawiedliwie dodam, że nie był to też najgorszy kryminał jaki zdarzyło mi się przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zachęcające, wrzucam do schowka, na później.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...